środa, 4 grudnia 2013

CIEPŁO, CIEPLEJ, GORRĄCO



Za oknem od paru dni piękne słońce, jednak skrobanie szyby rano nas nie omija :) lekki mróz i słoneczko to wymarzona zimowa pogoda, brakuje tylko śniegu. Zmarznięta, po mikołajkowych zakupach biegnę do domu, wygrzać się przy kominku. Czy nie wydaje Wam się, że to właśnie kominek sprawia, iż mieszkanie staje się bardziej rodzinnym, urokliwym miejscem? 

Niedawno przeprowadziłam się do własnego mieszkania, wiele zostało jeszcze do zrobienia, ale kominek to coś, o czym zawsze marzyłam, dlatego stał się jednym z priorytetów w nowym domu (oczywiście dla mojego twardo stąpającego po ziemi męża zakup kominka wiązał się głównie z ekonomiczniejszym ogrzewaniem mieszkania ;)). Chciałam mieć biały, prosty otwarty portal, szybko okazało się jednak, że moje oczekiwania nie idą w parze z funkcjonalnością. Od początku wiedziałam, że będziemy ogrzewać się jedynie kominkiem, zgodziłam się od razu na rozprowadzanie gorącego powietrza po wszystkich pomieszczeniach, jednak gdy przyszło do zaprojektowania bryły, nic ze sobą nie współgrało. Po pierwsze wkład - salon nie należy do największych, a jego układ wymusił na nas trochę wkład z boczną szybą. Już na starcie pomysł portalu upadł. Po drugie pompa rozprowadzająca ciepło - nie miałam pojęcia, że zabiera tyle miejsca! Przez to bryła kominka było już odgórnie ustalona - równy klocek od podłogi do sufitu. Nie mogłam się z tym pogodzić, chciałam czegoś zupełnie innego, panowie wykonawcy cierpliwie odpowiadali na moje pytania i skutecznie odrzucali każdy mój pomysł. Niestety musiałam ulec. Wykończenie mieszkania to sztuka kompromisów. Myślałam co zrobić, żeby choć trochę kominek był "mój". Ostatecznie obłożyliśmy go białą cegłą - początkowo mój praktyczny do szpiku kości mąż nie był zachwycony tym pomysłem. Trudno mu się dziwić, bo wiem, że biały kominek pozostanie biały, gdy się go nie używa, ale postanowiliśmy zaryzykować - cegłę zawsze można pomalować. Kominek stoi - gdy go budowano miałam całe mnóstwo wątpliwości, cegła przyklejona, brakowało tylko fugi, a ja oczywiście w rozpaczy oglądałam efekty pracy fachowców. Dzisiaj cieszę się, że zdecydowaliśmy się chyba na najlepsze wyjście z możliwych, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Brakuje jeszcze kratek (oczywiście będą białe) i intensywnie myślę nad narożną, białą półką - co Wy na to? Chciałabym podzielić się z Wami moją inspiracją oraz pozostałymi pięknymi kominkami, które na razie pozostają w sferze moich marzeń. Grunt, że Mikołaj ma już którędy do mnie wejść! :)

 lovingit.pl


oldstylehouse.blogspot.com


dekoteria.pl




bialewnetrze.blogspot.com



forum.muratordom.pl



 forum.muratordom.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz