niedziela, 7 września 2014

PLAN PORODU

http://babyonline.pl
Ostatnim etapem przygotowania do porodu jest napisanie planu. Wiadomo, że jest to tak na prawdę jedynie pewien konspekt, ale pomoże nam przynajmniej nakreślić nasze oczekiwania. Przygotowujemy go wraz ze swoją położną środowiskową, lekarzem lub w szkole rodzenia i powinien zostać przedstawiony w szpitalu w momencie przyjęcia. Jeśli opieka okołoporodowa będzie musiała odbiegać od tego co zostało zapisane - powinnyście zostać o tym poinformowane. Dobrze jest też zapytać w danym szpitalu, czy to co planujemy będzie respektowane. Co zawiera plan porodu?

Plan porodu to klasyczny dokument, zatem zaczynamy od swoich danych osobowych oraz danych lekarza prowadzącego ciążę. Dalsza część zbudowana jest właściwie zgodnie z okresami porodu. Zaczynamy więc od informacji, czy chcemy porodu rodzinnego, jeśli tak - wpisujemy dane osoby towarzyszącej (może to być mąż, ale równie dobrze siostra, mama, doula). Umieszczamy zapis o tym, że nasz towarzysz ma prawo przebywać podczas każdego zabiegu, na każdym etapie porodu i ma być informowany o postępie porodu. 

Przyjęcie do szpitala

  • sala pojedyncza, czy może być wieloosobowa;
  • wyrażam/nie wyrażam zgody na obecność studentów/inne personelu niż to konieczne;
  • przygotowanie do porodu - czy wyrażasz zgodę na zabiegi przygotowujące (depilacja, lewatywa);
  • wyrażam/nie wyrażam zgody na założenie wenflonu przy przyjęciu do szpitala;
  • zależy mi aby mój poród był naturalny, bez zbędnych ingerencji (oksytocyna, przebicie pęcherza, ciągły monitoring KTG, częste badania dopochwowe) chyba, że wymaga tego sytuacja medyczna;
  • wszelkie zabiegi i badania proszę uprzednio konsultować ze mną;

Pierwszy okres porodu

Będziemy rodzić aktywnie? Napiszmy, że chcemy się swobodnie poruszać podczas trwania całego pierwszego okresu porodu i przyjmować dowolną pozycję, korzystać z immersji wodnej/prysznica w sposób nieograniczony, słuchać swojej muzyki, korzystać z dostępnego sprzętu (piłka, drabinki, worek sako), przyciemnić światło, przyjmować napoje. Zaznaczmy też, czy chcemy skorzystać z pomocy w doborze naturalnych metod łagodzenia bólu, gazu ENTONOX, pomocy w wyborze technik oddychania i relaksacyjnych.

Drugi okres porodu

  • chciałabym przyjąć dowolną, dogodną dla mnie pozycję;
  • chciałabym urodzić na macie/stołku/materacu/fotelu porodowym/w wannie;
  • zależy mi, aby na tym etapie na sali był tylko niezbędny personel;
  • proszę, aby położna chroniła moje krocze i jeśli to nie jest koniczne nie wyrażam zgody na nacięcie/wyrażam zgodę na nacięcie krocza;
  • proszę o miejscowe znieczulenie podczas szycia krocza;
  • proszę nie proponować farmakologicznych form znieczulenia, chyba że o nie poproszę/chcę skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego;
  • jeśli to nie jest konieczne, nie chcę sztucznie wywoływać akcji porodowej, proszę poinformować mnie o naturalnych możliwościach wywołania porodu;
  • jeśli jest taka konieczność proszę podać najpierw żel z prostaglandyną, a dopiero później oksytocynę;
  • chciałabym uniknąć cesarskiego cięcia, jeśli zaistnieje taka konieczność proszę mnie o tym wcześniej poinformować;
  • chciałabym aby osoba towarzysząca była ze mną podczas operacji;

 Po porodzie

  • zależy mi, by osoba towarzysząca mogła przeciąć pępowinę;
  • zależy mi na jak najszybszym, nieprzerwanym kontakcie z dzieckiem, tak długo, jak to tylko możliwe, podczas każdego zabiegu oraz przy rodzeniu łożyska;
  • chciałabym możliwie szybko nakarmić dziecko/proszę o pomoc położnej laktacyjnej;
  • chciałabym aby dziecko było owinięte w pieluszki/ubrane w ubranka, które przyniosłam z domu;
  • nie wyrażam zgody, aby ktoś poza osobą towarzyszącą robił zdjęcia mojemu dziecku, zwłaszcza z lampą błyskową;

Trzeci okres porodu

  • chciałabym/nie chciałabym dostać środków naskurczowych podczas rodzenia łożyska;
  • chciałabym mieć możliwość przystawienia dziecka do piersi zanim urodzę łożysko;

Oddział położniczy

  • chciałabym, aby dziecko przebywało ze mną przez cały czas w pokoju/kiedy odzyskam siły/tylko w dzień;
  • chciałabym mieć możliwość i zostać dokładnie poinstruowana jak przewijać i kąpać dziecko;
  • chciałabym aby wszelkie zabiegi i pielęgnacja odbywały się w obecności mojej lub ojca dziecka;
  • proszę nie dokarmiać/dopajać dziecka;
  • chciałabym skorzystać z porad konsultanta laktacyjnego;
  • nie wyrażam zgody na podawanie smoczka;
  • nie zamierzam karmić piersią;

Szczepienia

  • nie wyrażam zgody na szczepienie dziecka;
  • zgadzam się na szczepienie;
  • proszę wykonać szczepienie w obecności mojej lub ojca dziecka;

Dodatkowe informacje

Tu warto wypisać wszelkie dolegliwości okołociążowe, choroby, tendencje do omdleń, grupę krwi, informację o szkłach kontaktowych, itd.


Na koniec tego tasiemca polecam zajrzeć tu - już gotowy plan porodu. Tutaj można również skorzystać z kreatora planu porodu. Piszmy wszystko co nam przyjdzie do głowy, ale pamiętajmy! To nie są nasze kategoryczne wymagania - w szpitalu mogą zdarzyć się różne rzeczy, czasem nie wszystko ułoży się po naszej myśli. Wszystko jednak co może, powinno być respektowane przez personel.

9 komentarzy:

  1. Nigdy nie rodziłam i jeszcze długo nie będę, ale zastanawiam się, jak to jest w rzeczywistości i czy wszystkie te plany są brane pod uwagę i personel stosuje się do niego. Wizje mam różne, bo w końcu już ciemnogrodu nie mamy, ale z drugiej strony mam wrażenie, że nie ma na to czasu, bo wszystko dzieje się tak szybko:) Na razie poród to dla mnie mała abstrakcja, a przede wszystkim stres, jako że boję się pobierania krwi... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki długi plan. Wiesz, że nawet nie pomyślałam o napisaniu takiego planu. Chyba w mojej głowie oznaczałoby to, że to naprawdę już. Ciągle mam przeczucie, że wszystko mnie złapie z zaskoczenia i taki plan i tak na nic mi się zda. A dziwne bo jestem straszną planistką i lubię tworzyć plany, planiki i wszystko co wiązę sie z planowaniem. To, że później nie zawsze się tego trzymam to inna sprawa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm też nie myślałam o pisaniu planu.. moim zdaniem przyjdzie to naturalnie i byle maleństwo było szybko obok mnie ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na początku ciąży powiedziałam, że bez planu do porodu się nie ruszam. Ale im bliżej porodu to sobie odpuściłam tą myśl. Wolę podczas porodu wykrzyczeć lekarzom co i jak;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie w szpitalu nie było czegoś takiego. Musiałam się "zapisać na poród", bo miałam mieć wywoływany w dzień terminu ze względu na cukrzycę, myślałam że właśnie wtedy porozmawiamy na ten temat, a położna wzięła tylko nr telefonu, dane, powiedziała na którą godzinę przyjść i już. Jedynie dzień przed porodem przyszła dr i zapytała czy chciałabym żeby był mąż, jeśli tak to musi kupić takie ubranko za 15 zł :P Także z tym planem porodu to bardzo szczytna idea, ale sama jestem ciekawa czy często praktykowana :)
    http://mama-w-trampkach.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. No z tym planem porodu w praktyce bywa bardzo, bardzo różnie... ale mam nadzieję, że Twój poród spełni Twoje oczekiwania... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, zdaję sobie sprawę, że różnie może być, ale napisałam chyba bardziej dla komfortu psychicznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja miałam plan porodu, ale mogłam nie pisać, bo okazało się, że w szpitalu, w którym rodziłam, wykonywali wszystko standardowo :) o nic nie musiałam się prosić. Na szczęście... bo jak pokazałam położnej plan, to zrobiła bardzo krzywą minę... Ale tak czy siak warto go napisać, chociażby po to, żeby sobie samej uporządkować wiedzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawdę mówiąc poród mnie na tyle zaskoczył, że planu nie miałam, jednak miałam opłaconą położną. Weflon zakładali mi bez pytania gdy pobierali krew do badań, badanie rozwarcia nie miałam zbyt częstego (potem niestety położne dużo gmerały we mnie, bo maluszek coś nie tak się ustawiał i sprawdzały czy się skorygowało jego położenie czy nie), miałam podaną oksytocynę, bo miałam złe skurcze, miałam podaną glukozę abym miała siły przy parciu, miałam nacinane krocze, bo chronić się nie udało i to był żywioł. Fakt, że u mnie dużo decydowała "nasza" położna, bo mi po pewnym czasie było już obojętnie co i jak byle urodzić zdrowe dziecko. Myślę, że plan porodu nie jest złym pomysłem, jednak trzeba mieć na względzie, że różnie to bywa. U mnie wszystko co miałam podane i robione było z konieczności i tak najczęściej w tym szpitalu w którym rodziłam jest.

    OdpowiedzUsuń