PIERNIKOWO

Piszę do Was już z domu rodzinnego. We wrzawie świątecznych przygotowań chcę się z Wami podzielić jeszcze przepisem na szybkie pierniczki, miękkie od razu po upieczeniu i nie wymagające przechowywania w zamkniętym pojemniku. Zdobienie to świetny pomysł na popołudnie z rodziną i przyjaciólmi, ot taka moja wersja Boxing Day  - wymieńmy się piernikiem :)

Nie mam w domu wagi kuchennej, nie mam też przeliczników w pamięci i zawsze gdy chcę zrobić coś na szybko to bardzo się tym denerwuję, dlatego mam dla Was sprawdzony, prosty przepis na idealne pierniczki.

Składniki:

- 2.5 szklanki mąki pszennej

- 2 jajka

- 3/4 szklanki cukru pudru

- łyżeczka sody oczyszczonej

- łyżka kakao

- łyżka przyprawy do piernika

- 150g masła

- 4 łyżki miodu

Roztapiamy masło z miodem, dodajemy pozostałe składniki, mieszamy i wyrabiamy. Ciasto może być lekko klejące, podsypujemy mąką dopiero podczas rozwałkowywania. Ja rozwałkowują między dwoma arkuszami papieru do pieczenia - nie klei się wtedy tak bardzo do wszystkiego. Wykrawamy foremkami kształty, układamy na blasze i pieczemy w temperaturze 180ºC przez ok. 8 - 10min. (piekłam z termoobiegiem i bez).

Lukrowe dekoracje:

- cukier puder

- białko

Lukier robię na oko - białko oddzielam dzień wcześniej i zostawiam w lodówce, ale nie jest to konieczne. Do białka dosypuję cukru pudru, cały czas mieszając - konsystencja musi być bardzo gęsta. Próbujcie na talerzykach robić wzorki i sprawdzajcie czy się nie rozpływają. Lukier powinien dosyć szybko zastygać. Pierniczki dekorowałam przy pomocy strzykawki i wykałaczki.